Brak efektów odchudzania? Planowanie posiłków bez codziennego liczenia kalorii
ANNA CZARNIECKA • dawno temu • 3 komentarzeZmieniasz nawyki żywieniowe. Odstawiasz wszystkie niezdrowe rzeczy, które do tej pory jadłaś/jadłeś. Słodycze zastępujesz owocami, niezdrowe przekąski - orzechami, biały chleb - chlebem z mąki z pełnego przemiału. Z początku wszystko idzie dobrze, masz zapał bo widzisz pierwsze efekty. Waga spada. Po czasie wszystko staje w miejscu, waga stoi, a Ty nie widząc dalszych efektów masz coraz większą ochotę wstąpić do cukierni po pączka. Ile osób w takim momencie rezygnuje? A ile osób coraz więcej czasu spędza na treningach omijając kolejne posiłki?
Jak więc bez zbędnej frustracji przejść przez dietę i nie poddać się przy pierwszej lepszej okazji?
Nie ulega wątpliwości, że dobra organizacja posiłków, odpowiedni dobór kalorii oraz odpowiedni rozkład makro i mikroskładników jest niezwykle ważnym elementem, który w znaczny sposób sprzyja sprawnej redukcji tkanki tłuszczowej.
Nie jest to jednak jedyna metoda do skutecznej redukcji. Nie dajmy sobie wmówić, że w każdym przypadku liczenie kalorii jest potrzebne. Nie każdy ma przecież na to ochotę. Liczenie kalorii działa na niektóre osoby bardzo demotywująco, rujnując wszystkie dotychczas osiągnięte efekty, a na niektórych wręcz odwrotnie — pomaga i motywuje.
Zbyt restrykcyjne przeliczanie wszystkiego co jemy może prowadzić do frustracji, która w rezultacie może skłonić nas do powrotu do dawnych nawyków żywieniowych.
Moim zdaniem, osoba, która nie startuje w żadnych zawodach sportowych, czy sylwetkowych, nie musi prowadzić dziennika żywieniowego i skrupulatnie przeliczać każdego swojego posiłku. Ważne jest, aby nauczyła się słuchać swojego organizmu i reagowała na wszelkie sygnały, które nam wysyła.
Ułóż sobie dietę w taki sposób, aby była kompletna i dawała Twojemu ciału wszystko czego potrzebuje. Żeby współgrała z Twoją dzienną aktywnością i tempem życia — bez codziennego liczenia kalorii.
Dobrym sposobem, aby nauczyć się prawidłowego komponowania posiłków bez pomocy specjalisty, jest ułożenie pewnego schematu żywieniowego, który pomoże Ci w przestrzeganiu Twoich dietetycznych założeń. Jeśli odżywiasz się zdrowo, a wciąż nie widzisz efektów swojej pracy — wprowadź kilka elementów, które być może rozwiążą Twój problem.
- Jeśli chcesz się dowiedzieć jakie jest twoje zapotrzebowanie kaloryczne - skorzystaj z popularnych już w internecie kalkulatorów. Ustalisz dzięki temu optymalny dla Ciebie rozkład węglowodanów, białek i tłuszczy.
- Spisz przynajmniej dwa swoje dzienne jadłospisy i przelicz je. Sprawdzisz, czy Twój organizm otrzymuje z pożywienia wystarczającą ilość energii, albo odwrotnie — czy nie otrzymuje jej przypadkiem zbyt dużo. Uwzględnij przy tym również swoją aktywność fizyczną. Dzięki temu dowiesz się również ile węglowodanów, białek i tłuszczy dostarczają różnego rodzaju produkty żywieniowe. To wiele ułatwia w przyszłości. Pamiętaj jednak aby spisać dosłownie wszystko, co danego dnia zjadłaś/zjadłeś. Tą czynność powtarzaj raz na jakiś czas, żeby móc korygować swoje błędy.
- Ustal ilość posiłków, które chcesz zjeść w ciągu dnia. Pamiętaj tylko, żeby posiłki układać do dnia, a nie dzień do posiłków. Ułożenie takiego planu zminimalizuje ryzyko podjadania.
- Zaplanuj dzienny jadłospis. Zaplanuj wszystko dzień wcześniej i nie daj się zaskoczyć. Dużym ułatwieniem jest wiedzieć co w danej chwili ma się w lodówce i zamrażarce. Jeśli czegoś brakuje, wpisujesz to na listę zakupów i dokupujesz brakującą rzecz w drodze do domu, pracy, czy szkoły. Posiłki najlepiej jednak planować z tego co aktualnie posiadasz, dzięki temu nic się nie marnuje. Możesz stworzyć listę swoich ulubionych dań, które często goszczą w Twoim menu. W momencie kiedy brakuje Ci pomysłu, taka lista okazuje się być bardzo pomocna.
Co daje planowanie posiłków?
Dokładnie wiesz co i ile masz zjeść następnego dnia. Wyklucza to podjadanie pomiędzy posiłkami. Nie chodzisz głodna/głodny, bo zawsze masz ze sobą tyle jedzenia ile potrzebujesz. Oszczędzasz czas. Nie tylko w kuchni, zastanawiając się co i jak ugotować, ale również w sklepie. Masz już przecież wcześniej przygotowaną listę zakupów i nie chodzisz między sklepowymi półkami jak wariat ;)
Oszczędzasz pieniądze bo wszystko co kupujesz zawsze — prędzej, czy później — ląduje na Twoim talerzu. Być może planowanie posiłków dla osób, które mają większą rodzinę staje się bardziej problematyczne.. bo jak tu dogodzić wszystkim. Ale z każdym “problemem” można sobie jakoś poradzić. Na przykład zastępując grillowaną pierś z kurczaka — panierowaną.
A jak z liczeniem kalorii?
Codzienne przeliczanie kalorii nie jest jedynym sposobem do uzyskania wymarzonej sylwetki. Aby zachować zdrowie — psychiczne i fizyczne — potrzebny jest umiar. Jeśli liczenie kalorii Cię przerasta — nie rób tego. Nic lepiej nie podziała na Ciebie i Twoją sylwetkę niż dobre samopoczucie i spokojne myśli.
Jeśli w dalszym ciągu komponowanie posiłków sprawia Ci problem, bądź pomimo wielu prób cel oddala się zamiast zbliżać skontaktuj się ze specjalistą — doradcą żywieniowym, czy też trenerem personalnym, który doradzi Ci i dobierze odpowiednią dla Ciebie dietę. Bo być może problem tkwi gdzie indziej.
Trener personalny Anna Czarniecka
www.trenerania.pl
Źródło: www.trenerania.pl
Ten artykuł ma 3 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze